Jest wiele rutyn pielęgnacyjnych, a dwie z nich stoją wobec siebie w opozycji. Mowa o skin streaming i skin flooding. Jedna zakłada minimalizm w stosowaniu produktów kosmetycznych, a druga wręcz przeciwnie. Jeżeli zastanawiasz się, która lepiej sprawdzi się dla Twojej skóry, to już spieszymy z wyjaśnieniami.
Skin streaming – czy to trend pielęgnacyjny dla każdego?
Warto wiedzieć, że skin streaming to przede wszystkim dopasowanie kosmetyków do potrzeb własnej skóry i wyeliminowanie tych, które jej nie służą. Zatem może być to rutyna pielęgnacyjna dla każdego, pod warunkiem, że odpowiednio dopasuje się kosmetyki. Na pewno lecząc trądzik nie można w ramach idei „less is more” wyeliminować stosowanej maści czy kremu, ale na pewno warto ograniczyć ilość nakładanych kosmetyków na skórę, tak aby nie doprowadzać do zatykania porów, a także zwracać uwagę na skład kosmetyków i unikać tych, które zawierają komedogenne składniki. Podobnie posiadając cerę naczynkową, czy też z przebarwieniami wystarczy do rutyny pielęgnacyjnej dołożyć jeden produkt, który skierowany jest na dany problem estetyczny. Z kolei w przypadku walki ze zmarszczkami i przebarwieniami można wybrać takie serum i krem, które będą zwalczać obydwa te problemy. W rutynie pielęgnacyjnej w ramach skin streaming wystarczy produkt oczyszczający cerę, a w przypadku cery przetłuszczającej się bądź stosowania makijażu dwa produkty – jeden na bazie oleju, a drugi na bazie wody, a ponadto dopasowane serum oraz krem. Cała rutyna zarówno wieczorna, jak i poranna może zamykać się w 4 kosmetykach. Raz w tygodniu dochodzi jeszcze kosmetyk złuszczający naskórek.
Dla kogo odpowiedni będzie skin flooding?
Skin flooding to metoda wieloetapowego nawilżania, która polecana jest w sposób szczególny do cery odwodnionej i suchej, ale również innych rodzajów skóry, nawet tej przetłuszczającej się. W tym przypadku stosuje się kosmetyki na bazie kwasu hialuronowego, niacynamidu, ceramidów, czyli składników wspierających barierę hydrolipidową. W tym przypadku jednak stosuje się nieco więcej kosmetyków niż w metodzie skin streaming. Oczywiście należy rozpocząć od oczyszczenia skóry. Następnie sięga się po serum, które zawiera zarówno mikrocząsteczkowy, jak i makrocząsteczkowy kwas hialuronowy. Kolejnym krokiem jest użycie kremu z kwasem hialuronowym, a następnie jeszcze jednego kremu z filtrem SPF. Jednocześnie należy użyć dwóch serów – jednego na twarz, a drugiego pod oczy, gdyż skóra pod oczami ma swoje własne wymagania. Na koniec można zastosować jeszcze serum w podkładzie, zatem wyrównać koloryt cery. Jeżeli chcesz wiedzieć, jakie kosmetyki głęboko nawilżające możesz wypróbować na swoje włosy, to przeczytaj więcej na stronie: https://ohmyhair.com.pl/, gdzie znajdziesz przydatne porady pielęgnacyjne.
Czy skin streaming i skin cycling można łączyć?
Możliwe jest łączenie skin streaming i wieczornej rutyny pielęgnacyjnej skin cycling. W tym przypadku stosuje się po prostu jeden kosmetyk więcej, ponieważ w ciągu dnia nie można stosować serum czy też kremu z retinolem. Jeśli jednak zmodyfikujesz metodę skin cycling i serum czy krem z retinolem zamienisz na ten z niacynamidem, to możesz uzyskać podobne rezutaty i obydwa kosmetyki stosować zarówno rano, jak i wieczorem. W ten sposób Twoja kosmetyczka nie będzie nadmiernie przepełniona, a jednocześnie odpowiednio zadbasz o potrzeby Twojej skóry. To, na którą rutynę pielęgnacyjną się zdecydujesz zależy od Twoich preferencji. Na pewno korzystniejsza dla Twojego portfela, ale i oszczędności czasu będzie metoda skin streaming.
Artykuł sponsorowany.