Dylatacja ma bardzo duże znaczenie zwłaszcza w gospodarstwach domowych. Nazywamy ją przerwą dylatacyjną, która odpowiada za zabezpieczenie konstrukcji domu, podłoża oraz rozmaitych elementów w trakcie przenoszenia sporych obciążeń. Dzięki temu poszczególne elementy nie są narażone na powstawanie odkształceń i wydłużają swoją żywotność. Mogą pracować efektywnie i nie zawiodą oczekiwań kolejnych domowników. Dylatacja ma niebagatelny wpływ na poprawę bezpieczeństwa całego budynku, ale też na wzrost poziomu estetyki i funkcjonalności. Nic dziwnego, że współczesne ekipy budowlane oraz inwestorzy przykładają do tego tak dużą wagę.
Dylatacja – co powinniśmy o niej wiedzieć?
Dylatacja jest celowo zaprojektowaną i wykonaną szczeliną, która ma za zadanie:
- oddzielić poszczególne elementy konstrukcyjne budynku,
- minimalizować ryzyko powstawania przeciążeń,
- wyeliminować ryzyko pojawiania się pęknięć.
To zrozumiałe, że przerwy dylatacyjne są obecnie stosowane na tak szeroką skalę, skoro niosą za sobą mnogość korzyści. Atutem dylatacji jest to, iż można z niej skorzystać zarówno na etapie wznoszenia budynku, ale też skupiając się na pracach wykończeniowych. To uniwersalne rozwiązanie, które musi być wykonane poprawnie, dlatego odpowiadają za to wyszkoleni pracownicy.
Prawidłowe wykonanie dylatacji wcale nie jest zbyt skomplikowanym procesem, lecz w pierwszej kolejności musimy się wyposażyć w niezbędne materiały, a konkretniej w:
- styropian,
- sznur dylatacyjny.
Sznur dylatacyjny powstaje ze specjalnej liny budowlanej, która musi być najpierw zabezpieczona przed szkodliwym działaniem wilgoci oraz zmiennych temperatur. Istnieje również szansa zakupienia takiego sznura w wersji wykonanej z polietylenu lub pianki polipropylenowej. Ostateczna decyzja będzie należała do budowlańców oraz inwestorów. Jeśli ktoś nigdy wcześniej nie miał styczności z dylatacją powinien poprosić o fachowe wsparcie specjalistów. Dzięki temu unikamy niepotrzebnych pomyłek.
Dylatacja budynku – w jakich sytuacjach mamy z nią styczność?
Styczność z dylatacją budynku mamy w przeróżnych sytuacjach. Kluczowe jest to, aby była wykonywana jedynie przez doświadczone i solidnie przeszkolone osoby. Gdyby zajmowali się tym niedoświadczeni pracownicy istniałoby duże ryzyko, iż przerwa dylatacyjna okaże się całkowitym fiaskiem.
Dylatacja odpowiada przede wszystkim za zwiększenie trwałości konkretnych elementów konstrukcyjnych. Ponadto są one odporne na zniszczenia oraz poważne uszkodzenia. Nie uświadczymy na nich żadnych rys oraz niedoskonałości. Całość będzie się finalnie prezentować nad wyraz estetycznie. Powinno to usatysfakcjonować bardzo wymagających inwestorów, którzy wykładają na przeprowadzenie tego typu prac bardzo pokaźne pieniądze. Takie szczeliny powinny być wykonywane zwłaszcza w:
- rozległych budynkach,
- domach z bardzo długimi ścianami,
- domach bliźniaczych,
- domach w zabudowie szeregowej.
Porozmawiajmy na ten temat z wykwalifikowanymi specjalistami, a na pewno wyjdzie nam to na dobre. Nie zabierajmy się za wykonywanie takich prac w pojedynkę, ponieważ możemy zaszkodzić całemu budynkowi. Najpopularniejszym rodzajem dylatacji jest ta w wersji wylewki podłogowej. Wykonuje się ją po to, aby podłoże nie było nadmiernie narażone na pęknięcia. Oprócz tego możemy wspomnieć o dylatacji fundamentowej czy też tej wykonywanej przy ciężkich ściankach działowych.
Z jakimi rodzajami dylatacji spotykamy się na co dzień?
Nie każda osoba zdaje sobie sprawę z tego, że na co dzień spotykamy się z wieloma różnymi rodzajami dylatacji. Warto pokusić się o przybliżenie tego tematu, ponieważ może się nam to przydać zwłaszcza na etapie budowania domu (lub jego wykańczania). Oto kilka istotnych rodzajów dylatacji, które musimy wziąć pod uwagę przy naszych inwestycjach:
- konstrukcyjna – elementy konstrukcyjne mogą w ten sposób osiadać w bezpieczny oraz prawidłowy sposób. Nie narażamy ich na żadne uszkodzenia lub poważne usterki. Redukujemy szkodliwy wpływ przenoszenia dużych obciążeń, a poza tym niwelujemy prawdopodobieństwo pojawiania się odkształceń,
- przeciwdrganiowa – wykorzystywana przede wszystkim w budynkach przemysłowych oraz w trakcie budowy domów na nieco ryzykownym terenie (np. podatnym na trzęsienie ziemi). Jak sama nazwa wskazuje ma zabezpieczać przed szkodliwym działaniem drgań i wstrząsów,
- technologiczna – sprawdza się zwłaszcza wtedy, gdy zamierzamy korzystać z materiałów podatnych na pęcznienie i kurczenie,
- termiczna – zabezpiecza nas przed wahaniami temperatur.
Jak widać takie kwestie za każdym razem powinny być bardzo dokładnie przemyślane w towarzystwie wybitnych fachowców, tak aby wiedzieć jaki typ dylatacji zastosować w konkretnym budynku.
Dylatacja – jakie błędy możemy popełnić? Czego powinniśmy unikać?
Przy pracach związanych z dylatacją możemy oczywiście popełnić wiele błędów. Największym jest ten, iż w ogóle nie zastosujemy dylatacji posadzki lub wylewki. Duża powierzchnia powinna być podzielona na zdecydowanie mniejsze części, aby całej konstrukcji zapewnić większe bezpieczeństwo. Skorzystają na tym również domownicy. W takich sytuacjach zawsze powinniśmy słuchać fachowców, z którymi zdecydowaliśmy się współpracować. Z pewnością nie wprowadzą nas w błąd i zadbają o to, aby dylatacja była wykonana poprawnie.
Duże kłopoty mogą pojawiać się z wykonaniem dylatacji posadzki, która jest pokryta różnymi materiałami. Przyda się w tym zakresie szeroka wiedza i bogate doświadczenie. Konieczne jest w tym wszystkim użycie połączeń dopasowanych do konkretnych typów materiałów. Powinniśmy również unikać wykonywania zbyt szerokich szczelin.
Źródłem kłopotów na placu budowy może okazać się nieprawidłowa liczba dylatacji oraz ich złe rozmieszczenie na wylewce. Ma to ogromny wpływ na ewentualne pękanie posadzki. Jeśli chcemy temu zapobiec powinniśmy podejść do sprawy profesjonalnie i nie oszczędzać na fachowych ekipach.
Dylatacja – kilka słów podsumowania
Dylatacja ma bardzo duży wpływ na zabezpieczenie całej konstrukcji budynku, ale też poprawę bezpieczeństwa i ochronę podłoża narażonego na przenoszenie sporych obciążeń. Z racji tego wszelkie prace z tej kategorii powinny być poprzedzone solidnymi projektami. Dopiero później poszczególne pomysły można wprowadzać w życie.
Atutem dylatacji jest to, że wpływa na poprawę poziomu estetyki budynku oraz wzrost jego funkcjonalności. Pomaga nam oddzielić elementy konstrukcje, podzielić rozległą powierzchnię na mniejsze części i minimalizuje występowanie przeciążeń, pęknięć oraz zarysowań. Jak widać jest to rozwiązanie nad wyraz uniwersalne, które sprawdza się zwłaszcza w budynkach rozległych, z dużymi ścianami, szeregowych i bliźniaczych. Na dylatację możemy sobie pozwolić w trakcie wielu etapów wznoszenia budynków oraz podczas realizowania prac wykończeniowych.
Dylatacja zwiększa trwałość użytych elementów konstrukcyjnych i zapobiega ich uszkadzaniu. Współcześnie mamy styczność z dylatacją w wersji: konstrukcyjnej (bezpieczne i prawidłowe osiadanie elementów), przeciwdrganiową (w budynkach przemysłowych i na terenach narażonych na występowanie trzęsienia ziemi – ochrona przed drganiami i wstrząsami), termiczną (zabezpieczenie przed wahaniami temperatur) i technologiczną (zalecana przy stosowaniu materiałów podatnych na kurczenie i pęcznienie).
Największym błędem przy pracach związanych z dylatacją jest jej brak (szczególnie jeśli chodzi o posadzkę i wylewkę). Ponadto musimy uważać na użycie nieprawidłowych połączeń do stosowanych materiałów, zbyt szerokie szczeliny oraz złe rozmieszczenie dylatacji na wylewce.