Moodboardy (tablice nastrojów) mogą być świetnym sposobem na przekazanie swojego pomysłu na projekt, zdobycie punktów i wczesne podpisanie umowy. Skorzystaj z tych porad ekspertów, aby dowiedzieć się, jak je stworzyć.
Moodboardy to oszałamiające wizualnie kolekcje pomysłów, pełne tekstur i obrazów, które przekazują wizję projektanta na początkowym etapie projektu. Słowa często nie wystarczają, aby namalować pełny obraz w trakcie realizacji projektu, a tablica nastroju jest czymś najbliższym, aby pozwolić komuś wejść do wnętrza umysłu projektanta.
Ale jak sprawić, aby tablica nastrojów była spójnym, pięknym wyrazem Twojej wizji, a nie zagmatwanym, niechlujnym kolażem? Mamy radę, której potrzebujesz, aby pozwolić swojemu wewnętrznemu twórczemu geniuszowi zaśpiewać, odtwarzając Twoją kreatywność na fantastycznej tablicy nastrojów.
Czy macie wspaniałe portfolio projektów, które będzie towarzyszyć Waszej tablicy nastrojowej na następnym etapie? Jeśli uważasz, że to wymaga trochę pracy, mamy wiele przykładów portfolio, które mogą Cię zainspirować.
Spójrz poza świat cyfrowy
Podczas tworzenia moodboardów łatwo jest (a zatem kusząco) używać tylko Google Images. Ale tylko dlatego, że pracujesz nad cyfrowym produktem, nie oznacza, że musisz trzymać się cyfrowej inspiracji.
Na przykład, podczas pracy nad stroną internetową z wiadomościami, firma zajmująca się projektowaniem produktów cyfrowych obejrzała kopie starego magazynu reklamowego, aby wyrazić, jak potężny i efektywny może być obraz wraz z podpisem do opowiadania historii wiadomości. Prawdziwa inspiracja, taka jak ta, może być bardzo silnym „przekonywującym” elementem podczas tworzenia tablicy dla klienta.
Rób zdjęcia, gdy jesteś poza domem
Prawdziwa inspiracja jest wszędzie wokół nas. Użyj więc aparatu w telefonie, aby sfotografować wszystko, co widzisz, co Cię inspiruje, niezależnie od tego, czy jest to ptak w locie, świetne wykorzystanie typografii na znaku, czy mur na budynku.
Nie muszą to być wspaniałe zdjęcia w tradycyjnym sensie – chodzi o uchwycenie myśli, wrażeń, tematów i uczuć.
Przekaż, co masz na myśli
Czy miałeś kiedyś nieszczęście, że poszedłeś na wystawę w galerii i nic ci to nie daje? Nie byłeś „dotknięty” wystawą ani „poruszony” tym, co było na wystawie – i innymi podobnymi emocjami. Bardzo łatwo jest poskładać w całość ładunek rzeczy i nazwać to wystawą; to absolutny talent do wnikania w wątki i synergii pomiędzy pracami i nazywania tego wystawą.
Układając moodboard, należy myśleć o sobie raczej jako o kuratorze niż kolekcjonerze i starać się wprowadzać znaczenia i wątki z jednego obrazu do drugiego. Pozwala to na łatwiejszą interpretację.
Wybierz odpowiedni format
Od samego początku ustal, czy Twoja tablica nastrojów będzie prezentowana osobiście, czy też zostanie wysłana e-mailem do klienta, ponieważ to zadecyduje o tym, czy będziesz tworzyć tablicę nastrojów offline, czy też online. Rozróżnienie nie jest trywialne; te dwa formaty wymagają bardzo różnych podejść.
Offline moodboard będzie z reguły luźniejszy w stylu i będzie wymagał dodatkowego kopa i iskry emocjonalnej, która pochodzi z jego prezentacji dla klienta. Tablica nastrojowa online powinna być ostrzejsza i generalnie będzie musiała być bardziej intensywna, aby przekazać temat lub styl.
Buduj rzeczy wokół dużego obrazu
Niezależnie od tego, czy Twoja tablica nastrojów jest elektroniczna czy fizyczna, układ musi nadawać znaczenie kluczowym obrazom tematycznym. Następnie możesz otoczyć je mniejszymi obrazami pomocniczymi, które wzmocnią motyw.
To sztuczka subliminalna. Kiedy ktoś zobaczy duży obraz na Twojej tablicy w głowie, będzie miał pytania na ten temat – które szybko przeskanują resztę tablicy, aby znaleźć na nie odpowiedź. Jeśli wokół większego obrazka umieścisz mniejsze obrazki pomocnicze, powinni oni odpowiedzieć na te pytania, wyjaśniając komunikat podany w większym obrazku.
Uzyskaj czułość dotykową
Nie obawiaj się, że będziesz miał fizyczną moodboard. Tradycyjnie, tablice nastrojowe robione są z płyty piankowej. Choć pocięcie tego materiału za pomocą skalpela i wycięcie na nim wycięcia w sprayu może być bolesne (zwłaszcza, jeśli nie masz sprawnego noża), to jednak jest niezwykle skuteczne jako narzędzie do prezentacji. Wyczuwalna w dotyku natura wyciętych obrazów przyklejanych na tablicach zwiększa emocjonalność tego, co jest wyjaśniane.
Może się to wydawać śmiesznie staromodne, ale percepcyjnie jest to prawdziwy as w rękawie.
Zintegruj swój moodboard
Generalnie tablice nastrojowe są uważane za osobne w stosunku do charakteru lub pracy prezentacyjnej: są samodzielne pokazując nastrój i ton. Jest to standardowa praktyka, ale zamiast tego należy rozważyć uczynienie z nich części oferty lub prezentacji. Pamiętaj, że starasz się używać podprogowych sztuczek wizualnych, aby klient „dostał to”.
Połączenie elementów moodboard’u z prezentacją – zamiast przykręcania ich na końcu – może być skutecznym sposobem przekazania klientowi swojej koncepcji.
Nie ujawniaj jej zbyt wcześnie
W przypadku offline moodboardu, o wiele lepiej jest wpuścić go do umysłu klienta podczas prezentacji, niż przyjeżdżać uzbrojony w wiele pytań, zanim jeszcze zaczniesz.
Zaprezentuj swój własny moodboard
W podobnym duchu, jeśli twoja tablica nastrojów jest prezentowana klientowi, postaraj się samemu się zaangażować. Nie ma sensu, aby coś, co ma swój początek w twojej głowie, było przekazywane przez kogoś innego, ponieważ w ten sposób znaczenie może zostać zagmatwane.
Trzymaj rzeczy na luzie
Zablokowanie pomysłu lub stylu w moodboardzie może być szkodliwe, ponieważ klient będzie czuł się zmuszony do pójścia w parze z konkretną estetyką. Trzymaj wszystko trochę luźno i nie sprawiaj, by wszystko wyglądało na zbyt ostateczne.
Jeśli używasz podglądu obrazów z bibliotek obrazów, nie martw się o znak wodny na nich – to wszystko składa się na „hej, możemy to zmienić, to są pomysły”.
Obserwuj widzów
Kiedy prezentujesz tablicę nastrojów offline, obserwuj twarze tych, którym ją pokazujesz. Ignoruj każdego werbalnego klienta „ooh i ahh”, ale zamiast tego obserwuj jego twarz i reakcje emocjonalne podczas rozglądania się po tablicy. Dzięki temu będziesz bardziej szczery, niezależnie od tego, czy tablica wykonuje swoją pracę i czy dobrze lub źle reaguje na to, co im pokazujesz.
Musisz wprowadzić tych ludzi „w swój nastrój”, więc zignoruj ich mruczenie i obserwuj ich reakcje emocjonalne.
Rozwijaj swoje umiejętności w zakresie moodboard
Pracownicy agencji brandingowych używają formy moodboardu, aby zaprezentować się innym członkom zespołu. Osoby składają dziewięć zdjęć w siatce 3 x 3, aby dać swoim kolegom z pracy wgląd w to, jak wyglądają: ich zainteresowania, pasje, troski i zmartwienia.
Jeśli kiedykolwiek zechcesz sprawdzić swoje nastrojowe umiejętności, spróbuj tego i zaprezentuj to kolegom.
Napisz do nas
Nie ignoruj mocy kilku pojedynczych słów na tablicy. Dobrze dobrane słowa mogą być fantastycznym show-stoppersem i dać widzowi chwilę wytchnienia do namysłu, ponieważ musi on mentalnie przeczytać to, co przed nim stoi. Duże, odważne słowa zestawione razem bardzo dobrze sprawdzają się w tworzeniu dramatu, tonu i znaczenia dla każdego projektu.
Spraw, by temat był oczywisty
Niejasne referencje mogą być zabawne, ale postaraj się mieć kilka relatywnych elementów lub „punktów kontaktowych” na swojej tablicy nastroju. Chcesz wpuścić innych, więc bycie celowo napastliwym nie da ci żadnych punktów. Łatwo jest wypełnić planszę kupą niezrozumiałych referencji; o wiele trudniej jest wyrazić się jasno i użyć obrazów, które sprzedadzą Twoją wizję. Ale to jest warte wysiłku.
Staraj się wywołać reakcję emocjonalną
Pomyśl trochę na lewo od środka, jeśli prezentujesz klientowi tablicę nastrojów. Co dawałoby im prawdziwie emocjonalną reakcję? Obiekty z prawdziwego świata są do tego dobre. Jeśli zainspirowała cię plaża, przynieś muszlę. Jeśli twoja chwila eureki zdarzyła się w pociągu, przynieś bilet. Tego typu rzeczy intrygują ludzki mózg i zyskują tę jakże ważną reakcję emocjonalną.
Nie rób domniemań
Spodziewanie się zbyt dużej ilości widzów może być różnicą między udaną tablicą nastrojów a tą, która została odrzucona jako zbyt mózgowa. Istnieje niebezpieczeństwo założenia, że „będą wiedzieć, co masz na myśli” – są szanse, że nie będą. Jeśli więc potrzeba jeszcze kilku odniesień, obrazów lub tekstur, by dostać to, co masz w głowie, do klienta, to dodaj je.
Sprawdź swój moodboard
Nie zapomnij przetestować swoich tablic przed ich wysłaniem. To nie jest gra w słowa, więc jeśli twoja publiczność testująca musi pytać zbyt wiele razy, co oznacza dany obraz lub dlaczego tam jest, to prawdopodobnie nie powinno go tam być.
Bawcie się dobrze
Cały proces tworzenia moodboardów powinien być zabawą – odświeżającą przerwą od często żmudnych zadań projektanta. Jeśli nie bawisz się dobrze, to jest to pewny znak, że idziesz w złym kierunku…
Korzystaj z moodboardów, aby informować projektantów
Nawiązując do poprzedniego punktu, moodboardy są dobrym sposobem na skrócenie czasu pracy twórczej. Nie bójcie się wchodzić w szczegóły. Zamiast polegać na jednym przykładzie konkretnej postaci, znajdź kilka typów w wielu różnych pozach, co da wyraźne ujęcie stylu i kierunku dzieła.
Przyspieszenie akceptacji klienta
Tablice nastrojów nie powinny być tylko na rzutach. Zastanów się nad przygotowaniem moodboardów do pokazania innych projektów, stron internetowych lub funkcji o podobnej tematyce, zanim stworzysz dopracowane wizualizacje.
Zwrot „Będę wiedział, kiedy go zobaczę” to zdanie, które jest znane większości z nas. Ale usłyszenie tego, gdy gotowe dzieło wraca od klienta, oznacza, że wraca do punktu wyjścia. Używanie tablic nastrojowych na różnych etapach procesu może pomóc w uniknięciu tego zjawiska.